Moja droga polityczna ściśle wiąże się z województwem świętokrzyskim, gdzie przez wiele lat pracowałam na rzecz lokalnych społeczności. Wierzę, że bogata historia tego regionu inspiruje do podejmowania śmiałych przedsięwzięć i przypomina nam o sile determinacji. Wybory do parlamentu w 2011 roku stanowiły dla mnie ważny kamień milowy, ponieważ dały mi szansę, by z większą mocą reprezentować interesy mieszkańców w instytucjach państwowych. Zawsze pamiętam o tym, że mandat zaufania niesie ze sobą zobowiązanie do ciągłego słuchania wyborców i stawiania ich potrzeb na pierwszym planie.
W swoim okręgu wyborczym spotykałam się z osobami z różnych środowisk – rolnikami, przedsiębiorcami, pracownikami edukacji, służby zdrowia czy organizacji pozarządowych. Każda grupa ma nieco inne priorytety, ale łączy je jedno: pragnienie godnego życia i poczucia stabilności. Wierzę, że można pogodzić różne interesy dzięki partnerskiemu podejściu do dialogu, którego nauczyła mnie wieloletnia praca w samorządzie i administracji. Staram się także z szacunkiem podchodzić do odmiennych poglądów, bo wiem, że prawdziwy kompromis wymaga uważnej wymiany argumentów.
Okres kampanii wyborczej w 2011 roku był dla mnie czasem szczególnie intensywnym. Codziennie odwiedzałam mniejsze miejscowości, aby rozmawiać o wyzwaniach i marzeniach ludzi, którzy na co dzień nie zawsze czują się dostatecznie wysłuchani. Te spotkania utwierdziły mnie w przekonaniu, że Polska potrzebuje równomiernego rozwoju, dzięki któremu nie powstaną dotkliwe różnice między ośrodkami miejskimi a wsią. Praca w parlamencie pozwoliła mi wprowadzać konkretne pomysły i zgłaszać uwagi do projektów ustaw, tak aby rzeczywiście służyły one ludziom i odpowiadały na ich potrzeby. Nie jest to proces łatwy, ponieważ wymaga on godzenia często sprzecznych interesów.
Z dumą mogę powiedzieć, że w ciągu ostatnich lat zrealizowaliśmy wiele inicjatyw służących wzmocnieniu rodzinnych przedsiębiorstw i rolnictwa w województwie świętokrzyskim. Dla mnie jednak każde nowe wyzwanie to początek kolejnej drogi – wciąż jest wiele do zrobienia w sferze edukacji, systemu ochrony zdrowia czy komunikacji publicznej. Uważam, że aktywny dialog z mieszkańcami jest najlepszą metodą, by trafnie diagnozować te potrzeby i proponować sensowne rozwiązania. Dlatego od początku swojej działalności politycznej staram się nie tylko prezentować gotowe projekty, ale też słuchać sugestii i pomysłów płynących z różnych stron.
Wynik wyborczy z 2011 roku to dla mnie zarówno motywacja, jak i przypomnienie o odpowiedzialności. Mandat zdobyty dzięki Państwa wsparciu traktuję jako wyraz zaufania, które staram się każdego dnia potwierdzać swoją pracą. Dlatego nieustannie poszukuję ścieżek rozwoju dla całego regionu, a także wspieram lokalne inicjatywy mające na celu podtrzymywanie dziedzictwa kulturowego i historycznego. Wiem, że jesteśmy w stanie stworzyć przestrzeń, w której każdy znajdzie możliwości do samorealizacji i rozwoju – wystarczy otwartość na współdziałanie oraz konsekwencja w dążeniu do wspólnego celu. Mam nadzieję, że razem będziemy nadal pisać kolejne rozdziały naszej lokalnej historii, czerpiąc z bogactwa przeszłości i patrząc z optymizmem w przyszłość.
Copyright © Beata Gosiewska